To, co chciałam i szybko, choć nasza, polska dystrybucja nie dała rady trzymać standardów. Musiałam jechać do punktu odbioru, a człowiek, który miał doręczyć przesyłkę nie dotarł (cały dzień byłam w domu) To drobiazg, ale jeśli wysyła wiadomość, że przyjdzie, to znaczy, że ja czekam. Niech nie wysyła wiadomości, że przyjdzie, tyko, że mam odebrać w punkcie. Na to się zgadzam
Czytaj dalej