Zamówienie złożone 22 sierpnia (czwartek), wysłane 27 sierpnia (wtorek), czyli po dwóch dniach roboczych. Na stronie jest informacja, że wysyłamy od poniedziałku do środy, a czas realizacji zamówienia to 2-5 dni roboczych. Mimo automatycznych maili z linkiem do śledzenia paczki, wiadomości od kuriera InPost (mailowych i w aplikacji lub SMS), a także naszej interwencji telefonicznej, Klient zamówienia nie odebrał. Paczka do nas wróciła, żywność trafiła do kosza, a Klient domaga się zwrotu całej kwoty zamówienia lub ponownej wysyłki świeżych produktów! Klientowi został zaproponowany rabat w wysokości 15% na kolejne zakupy (choć jest to tylko nasza dobra wola, bo my wywiązaliśmy się z naszego zadania). Propozycję Klient odrzucił, w zamian strasząc nas UOKiK i prawnikami.